sobota, 14 listopada 2015

8. Wspomnienie lata: czyli, białkowe gofry z musem truskawkowym ★



Za oknem świeci słońce, więc trzeba jak najwięcej z niego korzystać, doładowując się witaminą D3, na której niedobór cierpi większość społeczeństwa, nie zdając sobie nawet z tego sprawy!
A czemu nie doładować się endorfinami poprzez małe wspomnienie lata?
Mi z wakacjami kojarzą się tylko dwa słowa: truskawki i gofry.

Jasne, smaku tych pierwszych - świeżych, zerwanych prosto z krzaka nie da się do końca zastąpić tymi mrożonymi, ale myślę, że pełnoziarniste gofry z mojego przepisu, śmiało mogą równać się smakiem z tymi, które znamy z budek nad morzem.

Ja do moich gofrów dodałam jeszcze masę owoców, nieujętych na zdjęciu.

Białkowe, pełnoziarniste gofry, z musem truskawkowym i masłem słonecznikowym 100%:
- 50g mąki orkiszowej pełnoziarnistej
- 2 białka jaj
- ok. 1/2 szklanki wody/mleka roślinnego
- łyżeczka syropu z agawy/stewii
- łyżeczka cynamonu
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia lub sody

Sos truskawkowy:
- ok. 120g mrożonych truskawek
- łyżeczka naturalnego dżemu/ syropu z agawy/stewii
- odrobina wody

Wykonanie gofrów:
1. Rozgrzej posmarowaną cienką warstwą oleju (świetny będzie kokosowy, ale zwykły rzepakowy też się nada) gofrownicę.
2. Białka ubij na sztywną pianę z odrobiną soli.
3. Dodaj przyprawy, proszek do pieczenia i słodzidło, dokładnie zamieszaj.
4. Dodaj przesianą przez sito mąkę i uważaj, aby nie powstały grudki podczas miksowania.
5. Dodaj mleko lub wodę, aby powstało ciasto o gęstości maślanki.
6. Wylej ciasto na gofrownicę i upiecz według instrukcji obsługi gofrownicy.

Wykonanie sosu:
1. Wrzuć do rondelka truskawki, wodę i słodzidło.
2. Rozdrabniaj w trakcie truskawki widelcem.
3. Mieszaj do czasu, aż sos zgęstnieje.

Smacznego!

// Ta radość, kiedy w piątek wieczorem planujesz pyszne śniadanie, przywołujące ci na myśl wycieczkę do Paryża sprzed roku. Ta radość, gdy uświadamiasz sobie, że za odrobinę ponad tydzień znowu będziesz mógł spróbować crêpes i upolować prawdziwego, niepodrabianego croissanta, w jakiejś malutkiej, francuskiej piekarence. To okropne uczucie, kiedy rano, rozkoszując się zapachem świeżego ciasta w gofrownicy, słyszysz tak straszne wiadomości w telewizji. Jedynie co mi zostało na dzisiejszy wieczór to modlić się w intencji ofiar, ich rodzin oraz wszystkich zwyczajnych wyznawców islamu, którzy będą gnębieni przez tak potwornych radykalistów. //

#prayforparis