czwartek, 24 marca 2016

18. Mrożące krew w żyłach połączenie: czyli czekoladowe, wilgotne ciasto z buraków


   Słońce świeci, ptaki śpiewają, aż wreszcie chce się żyć! Pozostało zaledwie kilka dni do świąt wielkanocnych, więc na pewno w każdym domu panuje lekko nerwowa atmosfera doczyszczania każdego kąta w domu, polerowania szklanek i trzepania dywanów. Aby chociaż na chwilę oderwać się od tego rozgardiaszu, zamykam się w kuchni (w przenośni, ponieważ moja kuchnia nie posiada drzwi) i zabieram się za pysznie czekoladowe, mięciutkie i wilgotne ciasto buraczane. Takie ciasto to miła odskocznia od słodkich, klejących się do podniebienia mazurków oraz suchych, piaskowych babek i sprawdziło się nawet jako tort na moje osiemnaste urodziny!